W kolejnych meczach amatorskiej ligi siatkówki Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji siatkarze z Parczewa udowodnili, że zasługują na miejsce w czołowej czwórce. W II lidze punkty niespodziewanie straciła Gmina Borki, a klasą błysnęła Olimpia Komarówka. W I lidze praktycznie niespodzianek nie było, choć na uwagę zasługuje bardzo dobra postawa Białki. Przed ligą drużyna ta skazana była przez niektórych na same porażki, a tu okazuje się, że potrafi walczyć z najlepszymi. Tydzień temu wygrała z Pocztą, teraz bardzo wysoko postawiła poprzeczkę Turovii. W ostatnim meczu I ligi doszło do nieprzyjemnego zajścia, gdy po zderzeniu się dwóch zawodników Lubelskiego Mixa jeden z nich doznał groźnego na pierwszy rzut oka urazu (potem okazało się, że wszystko chyba dobrze się skończy). Interweniowała służba medyczna, a że sportowa atmosfera oczywiście znikła, to obie drużyny umówiły się na dokończenie meczu w innym terminie.
W sobotę 16 stycznia w hali radzyńskiego Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych rozegrano decydujące mecze Halowej Piłki Nożnej „MOSiR Liga Open”. W tym roku ligę wspólnie zorganizował MOSiR I ZSP, dzięki czemu łatwiej można było uporać się z kosztami imprezy i całym „bałaganem” organizacyjnym. Rozgrywki trwały trzy miesiące a do piłkarskiej zabawy zgłosiło się 11 drużyn. Najpierw zagrano klasycznie każdy z każdym, a w minioną sobotę przyszedł czas na dogrywkę w postaci trzech meczów dla każdej drużyny. Najlepsze cztery drużyny po rundzie zasadniczej rozegrały dodatkowe mecze o miejsca 1 – 4, natomiast kolejne cztery drużyny o miejsca 5 – 8.
W piątek, 15 stycznia w Radzyniu Podlaskim odbyło się pierwsze w tym roku spotkanie osób z terenu Lubelszczyzny, czynnie uprawiających Nordic Walking. Jego celem było omówienie harmonogramu tegorocznego „Pucharu Lubelszczyzny – Lubelskie też chodzi”, który już na stałe wpisał się do kalendarza imprez sportowych naszego regionu. W spotkaniu wzięła udział koordynatorka przedsięwzięcia Marzena Skibińska – Sobczuk oraz dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Radzyniu Podlaskim – Agnieszka Włoszek.Na radzyńskie spotkanie przybyła ponad 20-osobowa grupa zrzeszona w różnego rodzaju klubach, działających w poszczególnych miastach regionu. Wśród nich znaleźli się przedstawiciele stowarzyszenia Aktywni z Pasją z Łukowa, ART-FIT z Lubartowa, Klubu Biegacza z Białej Podlaskiej, fundacji „W te pędy” z Międzyrzeca Podlaskiego oraz gospodarzy spotkania Klubu Chodzę z SERcem powstałego i działającego przy SM Spomlek.
Mecze 17 stycznia rozgrywane były aż na trzech salach. Nie było większych niespodzianek, choć zwycięstwa oldboyów z Milanowa nikt się pewnie nie spodziewał. Liga Oldboys liczy 7 drużyn grających systemem turniejowym. Pierwsze dwa turnieje zakończyły się zwycięstwem drużyny AZ-BUD Poczta, i jasne było, że zawodnicy tego zespołu liczyli na kolejne punkty. Niestety ich pogromcami w grupie zostali siatkarze LKS Milanów Oldboy, którzy później w finale ograli także ekipę Straży. Poczta wygrywając walkę z Białą o najniższy stopień podium trochę polepszyła sobie nastrój, ale widać już, że walka o zwycięstwo w lidze ciągle jest otwarta.
10 stycznia w różnych miejscach działo się wiele z okazji kolejnej akcji WOŚP, ale organizatorzy Radzyńskiej Ligi Siatkówki nie przewidywali żadnych zmian w terminarzu rozgrywek. Niestety nie wyszło to najlepiej. W Lidze Relax "zawiodły” dziewczyny z LO i odbyły się tylko trzy mecze. Najlepiej wypadł Freak Team, wygrywając dwukrotnie, wyprzedzając PUK i Dream Team MOSiR. Drużyna ta umocniła się także na fotelu lidera Ligi Relax. W I lidze było jeszcze gorzej i z zaplanowanych trzech meczów odbył się tylko jeden. Tym razem zawiedli siatkarze Banku Spółdzielczego Łuków, zaliczając dwa walkowery. W tym jedynym rozegranym meczu AZ-BUD Poczta wygrała 3:1 z ekipą Volley Radzyń.
|