Początek wakacji jest bardzo intensywnym okresem dla Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Radzyniu. Sobota 1 lipca to dwie ciekawe imprezy, które odbyły się na „Orliku” przy SP 2. O 15.00 rozegrano turniej streetballa. Co prawda okres świetności koszykówki w Radzyniu już minął, ale nie można zapominać o tych, którzy ciągle bawią się tym sportem.
Do rozgrywek zgłosiło się cztery drużyny, które zagrały „każdy z każdym”. Z kompletem zwycięstw I miejsce wywalczyli sobie Bez Spiny (Karol Hałajko, Łukasz Trosiński, Kamil Mańko), którzy wyprzedzili ekipy Jastrzębie (Przemysław Żmuda, Paweł Prochowicz, Jarosław Szczebelski), SYP 3 ( Rafał Górski, Maciej Kopeć, Kiryll Kudinov) oraz Jacek Team (Jacek Zakrzewski, Maciej Nowak, Jakub Ejsmont). Nagrody i puchary dla najlepszych drużyn wręczyła dyrektor MOSiR Agnieszka Włoszek, która obiecała, że pomyśli o jakiejś większej koszykarskiej imprezie pod koniec wakacji.
Druga sobotnia impreza rozpoczęła się chwilę potem i to dosłownie „za ścianą”, bo na boisku piłkarskim „Orlika”. Był to Nocny Turniej Piłki Nożnej, a 14 zgłoszonych drużyn walczyło o Puchar Dyrektora MOSiR. Rywalizacja toczyła się w czterech grupach a zwycięzcy grup walczyli potem o główne trofeum. Turniej stał na bardzo wysokim poziomie i nie brakowało niespodzianek czy wręcz sensacji. Zwyciężył Drink Team, ale w takim składzie nie było w tym nic dziwnego. Zwycięzcy to: Mateusz Puła, Michał Syta, Piotr Zmorzyński, Jarosław Kamela, Marek Leszkiewicz, Łukasz Krupa, Adrian Zarzecki, Przemysław Dąbrowski i Artur Zieliński. Pozostałe dwie drużyny na podium to już spora niespodzianka, bo zarówno Wedel Team jak i Gęś do faworytów nie należały. Nagrodzono także zawodników w klasyfikacjach indywidualnych. I tak Najlepszym Bramkarzem został Mikołaj Pajdosz z Gęsi, Najlepszym Zawodnikiem Michał Gromysz także z drużyny Gęś, natomiast tytuł „Króla Strzelców” powędrował do Piotra Zmorzyńskiego z ekipy zwycięzców.
Drugi piłkarski turniej nocny przeszedł do historii. Dało się zauważyć, że zarówno poziom sportowy jak i podejście zawodników do turnieju było dużo lepsze niż rok temu. I z tego należy się cieszyć.
MOSiR serdecznie dziękuje Patrykowi Śmiecińskiemu za pomoc przy przeprowadzeniu turnieju.