Turniej ten po raz pierwszy zawitał w ramy Radzyńskiej Ligi Siatkówki im. Z. Gmura. Rozegrany został 4 stycznia a brać w nim udział mogły wyłącznie drużyny grające w lidze. Zgłosiło się 12, w tym cztery to II ligowcy i im właśnie należą się szczególne brawa. Kilka dni wcześniej odbyło się losowanie grup i już jego wynik dał przedsmak dużych emocji. Los spłatał niektórym drużynom niezłego psikusa. Rozstawiono tylko cztery pierwsze drużyny I ligi i do nich trafiło na chybił trafił po 2 drużyny, tworząc cztery trzyzespołowe grupy. W dwóch grupach, które grały w hali LO, znaleźli się sami I ligowcy, natomiast Volleyowi Radzyń i Remisowi Ostrówek los dał wyłącznie II ligowców. Ale wcale nie było łatwo.
Wyniki meczów:
Grupa A Bank Spółdzielczy Łuków – Lubelski Mix 2:0,
Bank Spółdzielczy Łuków – Hetman Lely Sosnówka 2:0,
Lubelski Mix – Hetman Lely Sosnówka 2:1
Grupa B
Turovia Turów – Desperados 2:0,
Turovia Turów – AZ-BUD Poczta 2:1,
Desperados – AZ-BUD Poczta 0:2
Grupa C
Remis Ostrówek – Straż 2:0,
Remis Ostrówek – Parczew 2:0,
Straż – Parczew 0:2
Grupa D
Volley Radzyń – Białka I 2:0,
Volley Radzyń – Biała 2:1,
Białka I – Biała 2:0
W następnym etapie po dwie najlepsze drużyny w grupach utworzyły dwie kolejne grupy E (A1, A2, B1, B2) oraz F (C1, C2, D1, D2) i grały dalej z zaliczeniem jednego meczu.
Grupa E
Bank Spółdzielczy Łuków – AZ-BUD Poczta 2:0,
Turovia Turów – Lubelski Mix 1:2,
Bank Spółdzielczy Łuków – Turovia Turów 2:1,
AZ-BUD Poczta – Lubelski Mix 2:1
Grupa F
Volley Radzyń – Parczew 2:0,
Białka I – Remis Ostrówek 1:2,
Białka I – Parczew 2:1,
Volley Radzyń – Remis Ostrówek 0:2
Po dwie najlepsze drużyny awansowały do półfinałów, które rozgrywane były już w hali ZSP. Tak się złożyło, że w tych meczach spotkały się drużyny rozstawione, ale do końca nie było to pewne. Turovia znalazła się w tym gronie tylko dzięki najlepszemu stosunkowi setów. Wśród trzech drużyn z jednym zwycięstwem zawodnicy Turovii wyprzedzili Pocztę jednym (!) wygranym setem.
Półfinały potoczyły się trochę „zgodnie z planem”. Volley Radzyń uległ Bankowi Spółdzielczemu, natomiast Ostrówek praktycznie już „rozjechał” słabnącą Turovię. Zgodnie z przewidywaniami nie doszło do meczu o III miejsce, gdyż Turovia praktycznie „padła” i nic nie zmusiłoby tych zawodników do wyjścia na boisko. To także dobra lekcja na przyszłość, by na takie turnieje zadbać o dłuższą ławkę rezerwowych. Finał to już popis Banku Spółdzielczego Łuków., który wygrał z Remisem Ostrówek 2:0. Kibice w II secie patrząc na wysokie prowadzenie Ostrówka już szykowali się na trzeci set, ale takiego finiszu jak to zrobili zawodnicy BS Łuków nie widzieli nawet najstarsi górale. Puchar powędrował do rąk zawodników z Łukowa.