28 listopada to dzień kolejnych wielkich zmagań w Lidze halowej MOSIR LIGA OPEN 2015/2016r która dzięki współorganizatorowi jakim jest ZSP w Radzyniu Podlaskim i właśnie dzięki niemu możemy korzystać z bardzo dobrych warunków podczas rozgrywania zawodów. Z kolejki na kolejkę liga nabiera coraz to większego rozmachu, wyniki są bardzo nieoczywiste co podnosi nam oglądalność kibiców na trybunach.
„Andrzejkowe” mecze przyniosły sporo emocji, choć niestety dotyczyły głównie meczów I ligowych. Mecze II ligowe rozpoczął walkower, gdyż zawodnicy z Białej stawili się w składzie tylko 5 osobowym. Ich rywale, czyli debiutująca w rozgrywkach drużyna Dr Gerard pewnie nie tak wyobrażali sobie swe pierwsze punkty, ale regulamin to regulamin. Koszykarze, którzy swą ligową drogę rozpoczęli od minus 6 punktów tym razem nie dali „plamy”, która mogła kosztować ich wykluczeniem z rozgrywek i zagrali naprawdę poprawnie. Nie zdobyli co prawda punktów, ale ich przeciwnicy byli z górnej półki czyli Biała i Bojanówka.
W niedzielę 22 listopada w hali radzyńskiego LO rozegrano kolejne mecze amatorskiej ligi siatkówki MOSiR. Po raz pierwszy w tym sezonie kibice mogli zobaczyć w akcji zawodników Banku Spółdzielczego Łuków i Białki, która debiutuje w rozgrywkach I ligi.
21 listopada rozpoczęły się zmagania w kolejnej odsłonie ligi halowej.Do ligi zgłosiło się 11 zespołów,każdy z odmienną skutecznością poczynał sobie dzisiejszego dnia. Mamy kilka nowych drużyn takich jak "Międzyrzec", "Kwaśny", "Drink Team", "Bieszczacki UTW" czy "Pogoń Wiskitki" które mogą coś w naszej lidze ciekawego pokazać, inne drużyny takie jak Młodzieżówka (dawniej Play) czy Koledzy (Unia Żabików) wygrały swoje mecze, chodź nie przyszło im to z łatwością. Mrówka Radzyń dowodzona przez Szymona Niszczaka i Karola Kalinowskiego nie traciła czasu podczas przygotowań, podeszli do ligi bardzo profesjonalnie i na pewno zaowocuje to dobrymi wynikami. Swoje siły postanowiły połączyć drużyny z Turowa(dawniej Jack Daniels Club) i Płudzianki i wystartowały jako Płudzianka Płudy. Jak na początek ligi trzeba przyznać że poziom nieco został zawyżony co cieszy nas organizatorów bo właśnie o to nam chodzi o duże emocje i dobra zabawa.
Amatorska liga siatkówki Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji powoli się rozkręca. W minioną niedzielę (15 listopada) kibice po raz pierwszy mogli zobaczyć w akcji pierwszoligowców. Tuż przed pierwszym gwizdkiem w tej lidze odbyło się szybkie zebranie przedstawicieli drużyn, gdzie ostatecznie zamknięto listę występujących drużyn i „dopięto” regulamin. W tej lidze sytuacja była do końca trochę dziwna, bo do gry zgłosiło się tylko 7 drużyn, więc trochę mało. W ostatnich dniach, można nawet powiedzieć „godzinach” do ligi potwierdzili swój udział zawodnicy Zeusa Dawidy, a organizatorzy ze względu na dobro I ligi nie robili z tym problemów. Może zgłoszenie to było i po terminie, ale będzie ciekawiej. Zmieniono także zasady awansów, z pierwszej ligi nie spada żadna drużyna, a ostatni zespół zagra baraż z trzecią drużyną II ligi. Do najwyższej klasy awansuje bezpośrednio dwie drużyny, trzecią czeka oczywiście mecz barażowy.
|