W tym roku karawana Grand Prix Powiatu po raz pierwszy zawitała do gminy Wohyń. Oprócz minionego właśnie turnieju w Branicy Suchowolskiej kalendarz GP przewiduje jeszcze Plantę, która gościć będzie siatkarzy za tydzień. Trudy organizacji turnieju 10 sierpnia wzięło na siebie Stowarzyszenie Jedności Wsi Branica Suchowolska. Tak naprawdę członkowie stowarzyszenia przygotowali nie tylko wszystko do przeprowadzenia turnieju siatkarskiego, ale także festynu dla mieszkańców Branicy Suchowolskiej, a taka sportowo – towarzyska niedziela była świetnym pomysłem do spędzenia tego upalnego dnia. Serdeczne podziękowania należą się wszystkim organizatorom, dzięki wszystkim wszystko było zapięte na ostatni guzik. Byli to: Anna Mackiewicz, Edyta Kolęda, Danuta Uchymiak, Ewa Bylicka, Agnieszka Wawryszczuk, Krzysztof Belniak, Paweł Kolęda, Mirosław Mackiewicz. Jeśli chodzi o stronę siatkarską, to turniejem zajął się KS Voley Radzyń oraz Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Radzyniu, który jest koordynatorem cyklu GP. Puchary dla najlepszych drużyn ufundował i osobiście wręczył wójt Stanisław Jóźwik.
3 sierpnia GP Powiatu zawitało do następnej miejscowości gminy Radzyń Podlaski i zgodnie z oczekiwaniami był to turniej na piątkę. Zawody w Ustrzeszy były specjalnym turniejem o „Puchar Wójta Gminy Radzyń”, okazałe puchary dla najlepszych drużyn, dyplomy oraz nagrody rzeczowe i specjalny bon towarowy od Termo – Domu na zakup towarów w składzie budowlanym tej właśnie firmy. Oczywiście otrzymali go zwycięzcy turnieju. Cały bałagan organizacyjny związany z przygotowaniem boisk, posiłków i wody wzięło na siebie sołectwo w Ustrzeszy, klub sportowy Amarena Ustrzesz a Anna Grochoła, której oczkiem w głowie jest sport gminny dwoiła się i troiła, by nikomu niczego nie zabrakło. Turniej przeprowadzili Bartłomiej Bojarczuk (KS Volley Radzyń) oraz Marek Topyła z Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Radzyniu. MOSiR jest koordynatorem cyklu GP i robi wszystko, by wszystkie turnieje w różnych miejscach powiatu stanowiły całość oraz funduje puchary i nagrody w klasyfikacji końcowej cyklu.
Czwartym przystankiem cyklu turniejów rozgrywanych w różnych miejscach naszego powiatu była Wola Osowińska. W niedzielnym turnieju (27 lipca) nie wystąpiło kilka czołowych ekip i dzięki temu swą szansę miały inne drużyny. I taką okazję wykorzystali weterani radzyńskiej siatkówki Michał Bojarczuk i Sławomir Bober, którzy w decydującym meczu pokonali 2:0 (21:13, 21;17) Pawła Karpińskiego i Piotra Sałatę . Ciekawostką jest to, ze gdyby grano tylko jednego seta, to pewnymi zwycięzcami zostałaby para „gospodarzy” Piotr Deleżuch i Natalia Mateusiak, którzy w każdym meczu wygrywali pierwsze sety. Niestety w dwóch meczach przegrali 1:2 i musieli zadowolić się najniższym stopniem podium.
Siatkarskie Grand Prix Powiatu to cykl turniejów siatkówki plażowej rozgrywanych przez całe wakacje w różnych miejscach naszego powiatu. Turniej w Turowie rozegrany 20 lipca był wyjątkowy z wielu przyczyn. Po pierwsze Turów zawsze związany był z siatkówką i niedzielne zawody były nawet Memoriałem Turowskich Siatkarzy, a po drugie odbywał się tylko kilka godzin po turnieju nocnym więc pewne ryzyko istniało. Na szczęście siatkarze plażowi to solidna firma i większość drużyn, która zapowiadała, ze przyjedzie do Turowa nie zawiodła.
W ubiegłym roku nocna plażówka odbyła się w połowie sierpnia a wszyscy uczestnicy pamiętają ją wyjątkowo nie tylko z powodu dobrej zabawy, ale też przenikliwego zimna. By coś zmienić organizatorzy w tym roku postanowili taki turniej zrobić 19 lipca, i okazało się, że był to strzał w dziesiątkę. Zabawa rozpoczęła się o godzinie 21. 00, a do sportowej walki zgłosiło się w sumie 40 zespołów (24 drużyny w kategorii open oraz 16 w mikstach czyli parach mieszanych). Organizatorami imprezy był Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Radzyniu Podlaskim oraz KS Volley Radzyń. Największe jednak słowa uznania należą się wójtowi Wiesławowi Mazurkowi za pomoc w zorganizowaniu oświetlenia oraz strażakom ochotnikom z Paszk Dużych i Żabikowa. Dzięki nim „stała się jasność” i nie ma ukrywać, że bez ich pomocy całe to przedsięwzięcie byłoby niemożliwe do wykonania.
|