3 sierpnia GP Powiatu zawitało do następnej miejscowości gminy Radzyń Podlaski i zgodnie z oczekiwaniami był to turniej na piątkę. Zawody w Ustrzeszy były specjalnym turniejem o „Puchar Wójta Gminy Radzyń”, okazałe puchary dla najlepszych drużyn, dyplomy oraz nagrody rzeczowe i specjalny bon towarowy od Termo – Domu na zakup towarów w składzie budowlanym tej właśnie firmy. Oczywiście otrzymali go zwycięzcy turnieju. Cały bałagan organizacyjny związany z przygotowaniem boisk, posiłków i wody wzięło na siebie sołectwo w Ustrzeszy, klub sportowy Amarena Ustrzesz a Anna Grochoła, której oczkiem w głowie jest sport gminny dwoiła się i troiła, by nikomu niczego nie zabrakło. Turniej przeprowadzili Bartłomiej Bojarczuk (KS Volley Radzyń) oraz Marek Topyła z Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Radzyniu. MOSiR jest koordynatorem cyklu GP i robi wszystko, by wszystkie turnieje w różnych miejscach powiatu stanowiły całość oraz funduje puchary i nagrody w klasyfikacji końcowej cyklu.
Do zawodów zgłosiło się 16 drużyn, grano systemem „brazylijskim”, a po 5 godzinach walki wyłoniła się czwórka najlepszych drużyn, które zagrały o główne trofea. Wyniki: półfinały Konrad Kubalski/Marek Wierzbicki – Grzegorz Czopek/Tomasz Karpysz 7:15, Bartłomiej Bojarczuk/Mateusz Ostropolski – Marek Korulczyk/Przemysław Luty 15:12, mecz o III miejsce Kubalski/Wierzbicki – Korulczyk/Luty 17:15, finał Bojarczuk/Ostropolski – Czopek/Karpysz 15:13. Szczególne brawa, oprócz zwycięzców oczywiście, należą się pokonanym w finale Grzegorzowi Czopkowi i Tomaszowi Karpyszowi, którzy pokazali, że w tych rozgrywkach faworytów nie ma. W drodze do finału mieli bardzo ciężkich rywali i dali radę, pokonując finalistów kilku poprzednich turniejów.
Za tydzień GP Powiatu przenosi się do gminy Wohyń. W najbliższą niedzielę (10 sierpnia) turniej odbędzie się w Branicy Suchowolskiej, natomiast tydzień później w Plancie. Włodarze wohyńskiej gminy i gospodarze turniejów muszą wznieść się na wyżyny swych umiejętności, by dorównać organizacyjnie gminie radzyńskiej. I chyba wszyscy się z tego cieszą, bo o to właśnie chodzi, by zarówno zawodnicy jak i mieszkańcy mieli dobrą zabawę.