W niedzielę 7 czerwca odbyła się czwarta już odsłona rowerowo – piknikowej imprezy łączącej środowiska Radzynia i Planty. Głównymi „siłami sprawczymi” tegorocznego wyjazdu i pikniku byli jak zwykle Patryk Śmieciński i Mariusz Denisiuk a po dołączeniu MOSiRu wyszła dobra impreza z wieloma atrakcjami. Rajd zorganizowano przy pomocy finansowej Powiatu Radzyńskiego. Z Radzynia wyjechała grupa ok. 50 osób a po dołączeniu uczestników z Wohynia cała grupa udała się na biwak do niedalekiej Planty. Tam na wszystkich czekały gorące kiełbaski, dobra muzyka i wiele niespodzianek i konkursów. Była loteria, gdzie można było wygrać nagrodę – niespodziankę, były konkursy sprawnościowe dla dzieci, konkurs plastyczny, a dla „twardzieli” organizatorzy przygotowali zawody w przeciąganiu liny. Kto nie miał ochoty na takie atrakcje, bo pogoda nie sprzyjała szaleństwom, ten mógł po prostu posiedzieć w cieniu i zająć się czymś spokojnym. Najważniejsze, że kilka godzin pikniku zleciało szybko i nikt się nie nudził.
Rodzinny Piknik Rowerowy „Radzyń – Planta” już na stałe zagościł w kalendarzu radzyńskich imprez rekreacyjnych. W niedzielę 18 maja odbył się po raz trzeci. Zasada imprezy jest prosta. Uczestnicy z Radzynia wyruszają spod pływalni „Aqua – Miś”, w Wohyniu łączą się z miejscowymi turystami i jadą na biwak do Planty, gdzie przy dobrej muzyce i pieczonych kiełbaskach trwa dobra zabawa z licznymi konkursami i grami rekreacyjnymi. Oczywiście organizatorami wyjazdu jest MOSiR oraz grupa „zapaleńców” z Mariuszem Denisiukiem i Patrykiem Śmiecińskim na czele. Jeszcze w sobotę trochę było obaw o pogodę, ale zaufano prognozom i było to dobre posunięcie.
