Mecze 4 stycznia 2014 r. nie przyniosły większych niespodzianek, choć kilka spotkań zapowiadało się wyjątkowo ciekawie. Koledzy, czyli praktycznie żabikowska Unia mieli prawdziwy dzień prawdy, bo ich formę sprawdzili „Krisiaki” i Play. Z pierwszego egzaminu wyszli zwycięsko, niestety w drugim meczu Play Radzyń okazał się zbyt wymagający. Słowa uznania należą się także Płudziance Płudy, która dorzuciła punkty za dwa kolejne zwycięstwa i praktycznie jedną nogą jest już w ćwierćfinale. Z ciekawostek należy wspomnieć o ciekawym, remisowym meczu B.Braun i SinfulBrothers czy pierwszych punktach Amareny Ustrzesz.
Mecze III i IV kolejki pokazały, że nie ma „murowanych” faworytów, a wpadka może się zdarzyć każdemu. Wahania formy tych właśnie faworytów wykorzystał Laur Expres Wohyń i po dwóch wysokich zwycięstwach znalazł się na fotelu lidera. Piłkarze z Wohynia nie grali jeszcze tych najtrudniejszych meczów, ale już sam bilans bramkowy 27:5 robi wrażenie.
|